Pierwsze noworoczne postanowienie dotrzymane - zrobiłam coś praktycznego i dla siebie: małą szaro-miętową poduszkę, zawiązywaną wstążką, z możliwością zdjęcia poszewki do prania. Miętowa strona wykonana jest z miękkiej, pluszowej włóczki. Do tego, również w miętowym kolorze, wykonany ze
sznurka bawełnianego pokrowiec na stołek tapicerowany, który służyć może również za podnóżek. Pokrowiec również można łatwo zdjąć i wyprać. Jestem zadowolona z efektu - od razu zrobiło się w pokoju przytulniej

Piękny komplet! W super kolorze :). A jaka kolekcja storczyków, moje trochę ostatnio odżyły i też zaczynają kwitnąć :).
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Do kompletu powstała jeszcze pufa. Storczyków faktycznie uzbierała mi się cała kolekcja, wszystkie kwitną mi w tym samym czasie, właśnie zimą co ma swój urok :)
Usuń