Całkiem niedawno odebrałam telefon z pytaniem - a może zrobiłabyś coś szydełkiem dla Gabi? Gabi to Labradorka, kończy właśnie rok.
Jak miałam odmówić? :) Nie byłam zbyt kreatywna, poszłam w pierwsze stereotypowe skojarzenie: pies - kość! :)
Gabi nie jest małym szczeniaczkiem, ząbki tez ma niczego sobie dlatego największą "zagwostką" było z czego wykonać kości i czym ją wypełnić, tak aby była wytrzymała i bezpieczna dla Gabi.
Zdecydowałam się na sznurek poliestrowy 2 mm od Kordonki nowosolskie. Jest wytrzymały, pomyślałam też, że nie będzie "siepać się" w razie bliższego kontaktu z zębami - takiego jak na zdjęciu powyżej.
Kość wypchałam sporej wielkości skrawkami tkaniny bawełnianej. Tradycyjne wypełnienie zabawek czyli kuka silikonowa nie zdałoby tu egzaminu. W przypadku porwania latałoby wszędzie i mogłoby zaszkodzić pieskowi w przypadku połknięcia. Duże skrawki materiału raczej powinna zostawić w spokoju :)
Zrobiłam zatem kość i wysłałam do stolicy na crash testy do Gabi :) (Sto lat dla Niej :)))))
Z wielką radością oglądałam zdjęcia, które Wam tu również prezentuję - oznaczają , że kość spełnia swoje zadanie czyli zabawia Gabi :)
Jak widać bardzo jej się spodobała :)
Niedługo (za tydzień lub dwa) tutorial wykonania podobnej ale mniejszej kości znajdziecie na moim kanale youtube. Aktualizacja: film jest już dostępny - zapraszam :)
Dlaczego mniejszej? Cóż kość nie przeszła niestety testów na tej wielkości zębach (widzicie tę dziurkę na zdjęciu poniżej?). Jestem przekonana jednak, że będzie idealna dla psiaków małych i tych średniej wielkości :))
Przetestuję mniejszą kość na swoim psiaku. Tej dużej nie ruszył, jakby wiedział, że to nie jego liga ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz