Cały czas raczkuję, jeśli chodzi o pracę z drutami. W tamtym roku zrobiłam kilkanaście czapek .
W tym roku zrobiłam komin z warkoczami pasującymi do czapek - pokażę go jak tylko uda mi się zorganizować sesję zdjęciową.
Powstało także coś dla domu, coś, do czego przymierzałam się od jakiegoś czasu - poduszka na drutach zrobiona ze sznurka bawełnianego.
Użyty sznurek bawełniany ma 3 mm średnicy. Z jednej strony poduszka ma kolor zielony i ozdabia ją warkocz, z drugiej jest szara, gładka, zrobiona ściegiem francuskim.
Poduszka nie jest idealna, ale i tak jestem zadowolona, ponieważ czuję, że każda praca wykonana na drutach powoduje, że ta technika jest mi coraz bliższa. No i wierzę w teorię, że praktyka czyni mistrza :)
Ładny kolorek !
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :). Sama od dawna o takiej myślę, ale jak na razie na tym się kończy :D.
OdpowiedzUsuńKolor do mojego domu nie będzie pasować, ale sama poduszka genialna!
OdpowiedzUsuńPiękne wykonanie i kolorek :)
OdpowiedzUsuńA mnie wciągnęło coś zupełnie innego, mianowicie - strzelanie. Poczytajcie o tym - http://www.fitlife-expo.pl/ Wydaje mi się, że to jest temat, którym raczej każdy powinien się zainteresować. Co wy na to? Ważna umiejętność?
OdpowiedzUsuń