niedziela, 27 stycznia 2019

Królik Bodzio gotowy na wszystko

wielkanoc, królik, szydełko, handmade, marchewka

Pora jest zimowa, ale królik Bodzio stoi już na baczność wypatrując wiosny, którą lubi najbardziej - to całkiem tak jak ja :) Również wizerunkowo przygotowany jest na cieplejszą porę, podczas której będzie mógł gromadzić swoje ulubione marchewki. Pierwszy elementem jest mały plecako-koszyk.

wielkanoc, królik, szydełko, handmade, marchewka, crochet bunny

Gdy tylko robi się cieplej Bodzio zamieni ciepły szalik na elegancką kokardę i wyruszy na poszukiwanie marchewek-nowalijek.

wielkanoc, królik, szydełko, handmade, marchewka, crochet bunn

Bodzio wykonany jest szydełkiem nr 4,5 mm z włóczki Himalaya Dolphin Baby, kolor nr 80327. 

Z uszami ma 27 cm wysokości. Dodatki: szalik i koszyk wykonane są z włóczki YarnArt Jeans. Szalik wykonany jest na drutach oczkami prawymi.
wielkanoc, królik, szydełko, handmade, marchewka, crochet bunn

Opierałam się na darmowym schemacie ze strony amigurum.com, który modyfikowałam, aby wydłużyć trochę kończyny i tułów. Koszyk i marchewka to moja radosna twórczość ;)
wielkanoc, królik, szydełko, handmade, marchewka, crochet bunn
Filmu z tutorialem na wykonanie królika znajdziecie tutaj.

8 komentarzy:

  1. Bodzio jest fantastyczny! I przygotowany na każde warunki :). A do tego widać, że ma rękę do warzyw, bo ta marchewka jest taka dorodna, sięga mu aż do pasa :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, faktycznie muszę popracować nad proporcjami a póki co będę się trzymać Twojej wersji, że marchewka jest po prostu dorodna. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Ekstra królik,a marchewka bardzo smakowita.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny króliczek a ten koszyk... i ta marchewka. Nic. Tylko patrzeć i podziwiać.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie powinno to być w dziale tutorial, skoro nie ma polskiego tłumaczenia ani nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, zabrakło odnośnika do filmu z tutorialem, który nakręciłam. Już dodałam na końcu wpisu. Dziękuję za czujność :)

      Usuń