Robiąc pierwszego kocyko-misia nie spodziewałam się, że aż tak się spodoba. Obecnie nie nadążam z ich szydełkowaniem. Dziś przedstawiam Wam dwa kolejne misiaki.
Pierwszy, przeznaczony dla chłopca, powstał z włóczki YarnArt Jeans za pomocą szydełka nr 2,50 (głowa i ręce) oraz 3,50 (kocyk).
Mam wrażenie, że śni mu się coś bardzo zabawnego i dlatego śmieje się przez sen. Mam nadzieję, że swojemu właścicielowi zapewni tylko takie właśnie wesołe sny :)
Drugi Miś, a właściwie Misia to bardzo delikatne, eteryczne stworzenie zarówno w dotyku jak i z wyglądu. Powstała z włóczki Gazzal Baby Cotton. Użyłam szydełka nr 2,50 (głowa i ręce) oraz 3,50 (kocyk).
Na szydełko wskakuje już kolejny misiek :)
Może i na pozór misio-kocyki są już monotonne i nudne, ale dostałam zamówienie na kolejny to i pokazuję (17.03.2019 r.) To dopiero drugi dedykowany dziewczynce, tym większa przyjemność była w jego tworzeniu. Bardzo lubię szydełkować te komplety kocyków z grzechotkami - to takie przyjemne, uczucie - niesamowita satysfakcja - widzieć je potem po pół roku, podczas wizyty na kawie, w koszu z używanymi przez dziecko zabawkami... Albo na zdjęciach i relacjach na instagramie, jak towarzyszy szkrabowi w wózku podczas spacerów. Mam nadzieję że i ten komplet będzie towarzyszem pierwszych miesięcy życia małej księżniczki.
Słodziaki.
OdpowiedzUsuńKiedyś też jeden podobny kocyk popełniłam :)
Pozdrawiam
Ale słodziaki z tych śpiochów :D. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :*
OdpowiedzUsuńŚliczne przytulaki :) ja na razie mam takiego jednego na koncie, z tym ze króliczka :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A króliczki uwielbiam, na pewno wygląda słodko w połączeniu z kocykiem :)
Usuń