poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Moja pierwsza makramowa praca - piórka



rękodzieło makrama pióra sznurek

Postanowiłam uczcić ostatni dzień urlopu, ucząc się podstaw nowej dla mnie techniki - makramy.
Tak powstały piórka, które zawiesiłam na znalezionej w lesie gałązce. Gałązkę obrałam z kory i potraktowałam drobnym papierem ściernym.

Do zrobienia piór użyłam sznurka Twist by Mila o grubości 3 mm.
Spodobało mi się robienie supełków. Nie mogę się napatrzyć w internecie na przepiękne dzieła zrobione tą techniką, dlatego na pewno nie jest to moja ostatnia próba.


7 komentarzy:

  1. Śliczne! Taka dekoracja na pewno dodaje wnętrzu charakteru. Coraz więcej widzę ostatnio takich makram - i aż sama mam ochotę spróbować. Tylko może od czegoś mniejszego, jak breloczek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Piórka są bardzo fajne dla początkujących, można zrobić węższe a dłuższe i też może służyć jako zakładka :)

      Usuń
  2. Już od bardzo dawna chciałam zabrać się za te piórka, ale wiedziałam że żeby dobrze się prezentowały muszą wisieć w dół. I dzięki Tobie już wiem!
    Śliczne Ci wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Nie wiem czy nie zrobiłam trochę za szerokich na górze, bo jednak grawitacja robi swoje i górny "puch" się trochę zawija. Wypróbuję moją teorię na kolejnych :)

      Usuń
  3. Za mną też te piórka chodzą :) Są słodkie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna ozdoba! Sama mam ochotę nauczyć się makramy, ale na razie na chęciach się kończy ;).

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne wykonana praca. Wielki talent ;)

    OdpowiedzUsuń